Ada Sparks

Kiedy byłem młody i głupi, czyli raptem parę lat temu, narozrabiałem i wylądowałem w sądzie. Na szczęście, ze względu na wiek i niską szkodliwość czynu, sędzia potraktował mnie ulgowo i wydawało się, że nie będzie to miało dla mnie żadnych długotrwałych skutków. Do czasu zmiany pracy, kiedy to musiałem przedstawić zaświadczenie o niekaralności. Nie mam w zwyczaju łatwo się poddawać, więc zadzwoniłem do prawnika z pytaniem, co dalej. Rezultat? Adwokat szybko i sprawnie pomógł mi uzyskać zatarcie wyroku, a ja dostałem upragnioną pracę.

Call US!